Quantcast
Channel: naczytane.blogspot.com
Viewing all articles
Browse latest Browse all 362

Jak zostać psychopatycznym mordercą idealnym.

$
0
0


    Pomysł na post bardzo wam się spodobał i miałam zamiar potrzymać was w niepewności przez kilkanaście dni, jednak mój laptop sprawił, że faktycznie obudziły się dzisiaj we mnie nieprzyjemne uczucia – zdecydował, że śmiesznie byłoby spośród wszystkich moich plików usunąć jeden, tylko jeden – ten z moją pracą magisterską.
    Wprawdzie była tam tylko połowa pierwszego rozdziału, niby nic, ale... tak mnie to zirytowało, zezłościło i przeraziło, że już otwierałam okno, żeby złoma wyrzucić. Po długiej i nierównej walce stwierdziłam, że solę i pieprzę tę pracę, przynajmniej na dzień dzisiejszy i zaczęłam sprzątać w pokoju, dodatkowo pisząc z doskoku plan jak być mordercą idealnym.

    Oczywiście potraktujcie to z wielkim przymrużeniem okna – nikogo nie namawiam do bycia mordercą.

   Autorzy powieści idą nam z pomocą i tworzą książki, w których przedstawiają najróżniejsze sylwetki psychopatycznych morderców. Specjalnie dla was zebrałam razem wszystkie błędy przez nich popełniane, bo kto wie – może kiedyś wam się to przyda?

    Nie bądź zbyt pewny siebie – to najczęstszy błąd popełniany przez wszystkich tych, którzy zabijają. Lepiej sprawdzić wszystko dwa razy niż potem wpaść na jakimś głupim błędzie, jak na przykład przez kroplę niezmytej farby na tapicerce. Jak w każdej formie pracy czy hobby (zależy czy mordowanie będziesz uważał za źródło utrzymania czy jednie za wieczorne zajęcie odprężające) trzeba dbać o detale, gdyż to one tak naprawdę mają znaczenie!

    Nie porywaj/nie zabijaj osób, które są do siebie podobne– kolejny błąd, który powtarza się w co drugiej książce i w co trzecim filmie. Wszyscy mordercy mają swój typ i jeśli mieszkasz w dużej metropolii to jeszcze masz szansę, ale pomyśl tylko, że polujesz na kobiety czy mężczyzn z małego miasteczka – prędzej czy później policja zorientuje się w twoim kluczu i zaczną obserwować osoby, które do niego pasują. A wtedy bum! - i jesteś złapany.

    Zapoznaj się z najnowszymi podręcznikami akademickimi dot. biologii, genetyki i medycyny. Szkoda by było wpaść przez zostawienie swojego naskórka czy włosa. Poza rozwiązuj dużo krzyżówek i łamigłówek, bo wiesz - mądry psychopata, to sprytny psychopata. Nigdy nie spotkałam się z takim, który miałby problemy z dodaniem dwóch do trzech. A no i wiecie - prawo jazdy to punkt konieczny. Jak inaczej przewieźć ofiarę z miejsca A do miejsca B?
    Depilacja! A propo punktu poprzedniego, warto zastanowić się nad tym, czy nie warto byłoby ogolić się na łyso (wszędzie, także na stopach. Tak, wiem, że masz tam włosy.) Dodatkowy atut – można wmówić ludziom, że ma się raka i łysina jest efektem chemioterapii a nikt przecież nie będzie podejrzewał śmiertelnie chorego człowieka o zabijanie innych.

    Dobrze byłoby też w sumie wypalić sobie linie papilarne. Tylko, że to jest dość bolesne. Ale kurdę, jeśli chcesz być psychopatą, to musisz być twardy!

    Statystycznie psychopatyczny morderca to biały mężczyzna pomiędzy 25. a 35. rokiem życia– nie bądź nim, jeśli pasujesz do opisu! Zmień płeć albo poczekaj aż się zestarzejesz. 

    Posiadanie psychopatycznego mordercy bliźniaka to kolejny atut – podobny zabieg w swoich książkach wykorzystał Maxime Chattan. Takie rozwiązanie przeraziłoby ludzi; zabiliby mordercę (bliźniaka twojego znaczy się) a mimo to dalej ktoś podobny do niego by mordował! Starsze panie w beretach na bank zaczęłyby szukać księdza od egzorcyzmów a buntownicza młodzież paliłaby dla ciebie ołtarzyki z brokatu.

    Nigdy nie zrzucaj podejrzeń na innych– niby to oczywiste, że warto byłoby naprowadzić policję na fałszywy trop. Błąd! Z policją lepiej w ogóle nie rozmawiać. Niech nie wiedzą o twoim istnieniu, bo jak się dowiedzą to zaczną cię obserwować. A jak zaczną cię obserwować to trudniej będzie być mordercą doskonałym. Jeśli jesteś osobą, która lubi się chwalić, to bycie mordercą nie jest dla ciebie. Bo idealny psychopata powinien siedzieć cicho i nie mówić nikomu o swoich podbojach. Nie powinien nawet pokazywać ciał ofiar, nie, nie. Dyskrecja to podstawa. Ewentualnie napisz list, zalakuj go i powiedz zaufanej osobie, żeby wysłała go do telewizji po twojej śmierci. Rozgłos murowany a ty z głębi piekielnych będziesz patrzył na swoją mało zacną sławę. 

    Nie bierz sobie za dużo na głowę– mama zawsze mi to powtarza i ma rację. Jeśli porwiesz jedną osobę to poczekaj chwilę z porwaniem kolejnej. Po co mieć dwa problemy skoro już jeden jest wystarczająco krzykliwy i płaczliwy? Ah, no tak, musisz jeszcze być bogaty, żeby wynająć wystarczająco duży magazyn czy pomieszczenie, gdzie będziesz mógł przechowywać porwane osoby. Prawdopodobnie nie polubią cię na pierwszy rzut oka i będą bardzo krzyczeć, więc warto postawić na miejsce odludne. I kupić zatyczki do uszu. 

    Nie bierz wspólnika, nigdy. A już w ogóle nie bierz za wspólnika kobiety, bo prędzej czy później wygada komuś co robicie w sobotnie wieczory. Baby są okropnymi paplami, poza tym łatwo je przekupić błyszczącymi przedmiotami.
    Z facetami też nie warto się zadawać, bo ich można z kolei przekupić seksem a w policji na pewno znajdzie się jakaś powabna pani, która wyciągnie z niego co trzeba.

    Miej dom, żonę/męża, dziecko i psa labradora – czyli innymi słowy: bądź idealnym mieszkańcem przedmieść. Koś co niedziela trawnik, uczęszczaj czasami do kościoła, rozmawiaj z sąsiadami i czasami pokłóć się ze współmałżonkiem. 
    Podchodząc do sprawy psychologicznie, nie bądź zbyt idealny, bo wtedy zrazisz do siebie ludzi. Zrób czasami coś głupiego (oprócz mordowania) na przykład pobiegaj nago po trawniku po pijaku a potem dopilnuj, żeby żona/mąż zrobił/a ci awanturę na oczach wszystkich. Sąsiedzi będą uważali cię za nieszkodliwego dziwaka i będą darzyć cię sympatią. 

    Nie pracuj w policji– kolejny błąd, patrz punk siódmy. Lepiej trzymać się od nich z daleka. Dobrze by było mieć wykształcenie historyczne, profesorskie. Takie osoby zawsze są lekko oderwane od rzeczywistości i w razie złapania można powołać się na to, że przecież w starożytnym Rzymie można było zabijać i nie robili z tego takiej afery, wystarczyło tylko zapłacić rodzinie zabitego odpowiednie odszkodowanie. 

    Weź na cel nieatrakcyjne kobiety– nie dość, że będziesz ewenementem wśród morderców (bo zawsze porywane są piękne, młode i powabne niewiasty) to dodatkowo policja będzie w takim szoku, że puści cię wolno.

    Jeśli już mają cię złapać to musisz nauczyć się lubieżnie uśmiechać, tak, jak tylko psychopaci potrafią. O tak -


A na koniec zagadka suchar!
Wiecie jak nazywa się morderca żony? 
Żonkill!

Viewing all articles
Browse latest Browse all 362

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra