Quantcast
Channel: naczytane.blogspot.com
Viewing all articles
Browse latest Browse all 362

Dzień dobry, północy. Dzień dobry, samotności

$
0
0

   Wyobraźcie sobie nagłą ciszę, która otoczyła świat. Nie ma telewizji, nie ma radia, o Internecie można tylko pomarzyć. Sklepy są opustoszałe, ulice również. Zostaliście tylko wy i zwierzęta, coraz bardziej przymierające z głodu. Temperatura osiągnęła minus trzydzieści stopni. Nikt nie wie co się stało. W sumie… nie ma kto wiedzieć. Zostaliście tylko wy i wasza samotność.

   Augustine i Sully to główni bohaterowie książki „Dzień dobry, północy.” W normalnych okolicznościach prawdopodobnie nigdy by się nie spotkali, ponieważ różniło ich wszystko – podejście do życia, nastawienie do ludzi, temperament i aspiracje. Augustine był naukowcem, w całości poświęconym swojej profesji. Gdzieś w dalekim świecie pozostawił kobietę i dziecko, które mu urodziła a którego nie widział nawet na oczy i wcale za nim nie tęsknił, bo jak można tęsknić za kimś, kogo się nie chciało? Siedemdziesięciolatek przeniósł się na Arktykę, gdzie badał kosmos i wszystkie jego tajemnice. Nie rozumiał ludzkich uczuć, miłość uważał za coś poniżającego i kompletnie niezbędnego, co tylko spowalnia ludzi w ich rozwoju. W chwili, gdy władze decydują się – nie wiadomo konkretnie z jakiego powodu – na ewakuację ośrodka badawczego, Augustine postanawia zostać. Nie chce się ratować, nie chce wracać do rzeczywistego świata. Nie obchodzi go co dzieje się z jego dzieckiem i jego matką, nie interesuje go los ludzkości. Pragnie tylko pozostać w tej ciemnej krainie skutego lodu i obserwować obsiane gwiazdami niebo. Jak się później okazuje, razem z nim w ośrodku pozostała mała dziewczynka, Iris. Augustin nie wie skąd się tam wzięła ani dlaczego o niej zapomniano. Potraktował ją jako oczywistości i trwali w tej zimowej ciszy, walcząc z własną samotnością.

   Sully jest astronautką, kobietą młodą i pełną nadziei na przyszłość. Właśnie wracała z misji na Jowisza, gdzie obserwowali Io – jeden z jego księżyców. Podczas misji powrotnej, razem z kolegami, próbowała skontaktować się z NASA, jednak ich wysiłki na nic się nie zdały – Ziemia milczała, otulona ponurą ciemnością. W radiowęźle słychać było tylko równomierny szum. Nie działały satelity, nikt nie próbował przekazywać nikomu wiadomości. Ziemia umarła a oni nie wiedzieli dlaczego.

   Ich losy się stykają; są jak rozbitkowie, którzy ostali się po wielkiej katastrofie i którzy stracili wszystko, chociaż już za „normalnych” czasów sami odsuwali się od bliźnich i szukali spokoju. W pewien sposób można więc powiedzieć, że ich najskrytsze marzenie się spełniło – nie było już nikogo do kochania, nie było nikogo, kto zajmował by im czas, nikogo, kto przeszkadzałby im obserwować niebo i trwać w bezruchu, chłonąć jego piękno i potęgę. Tyle tylko, że z czasem dotarło do nich, że samotność z wyboru a samotność przymuszona to dwie odrębne sprawy. Bohaterowie muszą zmierzyć się z samotnością a poprzez to i czytelnik zaczyna się zastanawiać, czy dałby sobie radę, gdyby nagle zabrakło wszystkich tych, którzy tworzą jego codzienność.

   Gdyby producenci zdecydowaliby się kiedyś nakręcić film na podstawie tej książki, to bez wątpienia byłoby to połączenie wspaniałego „Marsjanina” z nostalgicznym „Dawcą pamięci”. To piękna opowieść o tym, że człowiek tak naprawdę jest zwierzęciem stadnym, nawet jeżeli ucieka do swojej samotni i uparcie powtarza, że ludzie nie są mu do szczęścia potrzebni. To historia dwójki ludzi, których dopadło to, do czego zawsze dążyli – i nagle zdali sobie sprawę, że ich nirwana, ich sposób na szczęście absolutne jest szalenie zawodny.

„Biorąc pod uwagę jak długo żył, wydawało się zaskakujące jak niewiele przeżył.”

   Boję się samotności najbardziej na świecie. Szczerze, to boję się jej bardziej niż śmierci. Pewnie dlatego ta książka stanie się jedną z najważniejszych pozycji w moim domu. Dzięki niej będę pamiętała, żeby nigdy nie odtrącać nikogo bliskiego, bo kiedyś, w pewnym momencie może się okazać, że tych osób zabraknie a ja zostanę z taką ilością wolnego czasu, którego niczym nie zdołam zapełnić. Tylko wspomnieniami, które w takiej sytuacji staną się upiorne, bo uparcie będą przypominały o tym, co miałam w garści i co mi z niej wyleciało. 


Viewing all articles
Browse latest Browse all 362

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra